Angkor – „zaginione miasto”

DSC07816

Odkrycie zaginionego miasta

Rzadko kto wie, że oprócz francuskiego badacza Henri Mouhota, jednym z pierwszych Europejczyków, którzy trafili na legendarną stolicę Khmerów, była brytyjska nauczycielka Anny Leonownes. Kilka lat temu oglądałam romantyczny film o tytule “Anna i Król”, którego fabuła jest oparta na noweli, opowiadającej historię tej brytyjskiej feministki i poszukiwaczki przygód. Grana przez Jodie Foster postać, zasłynęła nie tylko jako guwernantka dzieci króla Siem oraz jego bliska współpracownica, ale również jak podróżniczka i odkrywczyni.

Gdy Anna mieszkała w Bangkoku, do stolicy dzisiejszej Tajlandii docierały informacje o tajemniczym mieście, które bogowie ukryli w dżungli przed złymi ludźmi i o zamieszkującej je niegdyś cywilizacji. Anna przymierzyła ponad 300km Kambodżańskiej dżungli na słoniu, zanim trafiła na porośnięte drzewami ogromne świątynie, pozostałości miasta Angkor. Jak to później określił jeden z francuskich badaczy: “To tak jakby wszystkie zabytki Paryża razem umieścić w środku lasu i pozwolić im porastać drzewami przez następne 6 stuleci”.

DSC07912

Legendarna stalica Angkor zajmuje ogromny obszar około 100km2, a w czasach świetności zamieszkiwało ją aż miliom mieszkańców. Miasto zostało założone w IX wieku, przez starożytną cywilizację Khmerów, z której wywodzi się dzisiejsza Kambodża. Na jego terenie odkryto ponad 200 świątyń, z których największą i najbardziej monumentalną jest Angkor Wat. Podziwiając ten wspaniały zabytek, Anna nie wiedziała, że patrzy na gigantyczny pomnik, którego budową kierował strach, a który powstał w cieniu zbrodni.

Wybieramy się w podróż

Naszą wyprawę do Siem Reap organizowaliśmy jak zwykle w ostatniej chwili. Zbliża się długi weekend, a nas gdzieś “ponosi”. Patrzymy w internecie, gdzie jeszcze nie byliśmy i trafiamy na opowieści o tajemniczych ruinach. Jak też zazwyczaj w naszym przypadku bywa, na całą podróż nie mieliśmy zbyt wiele czasu, a w Angkor jest wiele do zwiedzania. Oprócz głównych zabytków, położonych w obrębie dzisiejszego miasta Siem Reap, czyli kompleksu Angkor Thom, oraz świątyni Angkor Wat, chcieliśmy również zobaczyć oddalone o kilkadziesiąt kilometrów od Siem Reap świątynie Beng Mealea , Banteay Srei, oraz ukryte w dżungli rzeźny Kbal Spean. Każde z tych miejsc kryje inną historię.

21at02Angkor Thom

Do miasta Angkor Thom prowadzi pięć mostów, strzeżonych przez stanowiące bramy z gigantycznych głów. Idąc dalej, w zadłuż prowadzącej do świątyń drogi spotkaliśmy siedzących na drewnianej ławie muzyków. To nie są zwykli grajkowie, umilający turystom zwiedzanie, za parę wrzuconych do pudełka dolarów. Są to ofiary wojny domowej i terroru Czerwonych Khmerów, którzy niefortunnie natrafili na jedną z tysięcy min, rozłożonych przez wojska rebeliantów w złóż dróg, pól uprawnych oraz w dżungli. Są to ludzie bez nóg, a czasem nawet bez jednej ręki, co nie przeszkadza im w sprawnym posługiwaniu się instrumentem. Aby pomóc im przetrwać, buddyjscy mnisi uczą ich gry na instrumentach i w ten sposób dają możliwość zarobienia na własne utrzymanie. W czasie wojny domowej, te ruiny były schronieniem dla wojsk terrorystów, dziś są źródłem utrzymania dla ich ofiar.

DSC07712

Na terenie kompleksu Angkor Thom zwiedziliśmy 4 świątynie oraz wybudowaną wzdłuż murów miasta promenadę Terrace of the Elephants (Taras Słoni). Tak zwany Taras Słoni stanowił kiedyś platformę, z której król oglądał paradę powracającego ze zwycięskiej walki wojska. Platforma była podtrzymywane przez kolumny w kształcie słoni, z których niestety niewiele zostało. Z odwiedzonych przez nas świątyń Angkor Thom, najciekawszymi są Bayon oraz Ta Prohm.

Bayon i Wężowa księżniczkaDSC07640

Świątynia tysięcy twarzy – tak ja bym nazwała świątynie Bayon. Po wejściu na teren świątyni, przechodzimy przez wąski korytarz, wchodzimy na kamienną platformę, a wokół nas stoją rzędy gigantycznych głów, wyrzeźbione z czterech stron 54 wież. Oczy tych gigantycznych posągów miały podobno wypatrywać wroga i dawać mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa. Podobno też, te ogromne twarze miały przedstawiać troszczącego się o swój lud króla Dżajawarmana VII, który wybudował tą świątynie.

Król ten był “wspaniałomyślnym” władcą nie tylko dlatego, że wygrał wymęczające Khmerów wojny oraz odbudował stolicę Angkor, ale również dlatego, że jak legenda głosi każdej nocy wspinał się on na najwyższą z wierz świątyni Bayon. Tam czekała na niego dziewięcioigłowa wężowa księżniczka. Król musiał co noc spółkować z przemienioną w kobietę boginią, bo inaczej doprowadziłby do upadku królestwa. W pewnym sensie przepowiednia się spełniła, bo 200 lat po panowaniu Dżajawarmana VII królestwo Khmerów przestało praktycznie istnieć, a stolice Angkor zamieszkują już tylko małpy. Być może jeden z następnych władców nie podołał temu zadaniu.

DSC07647

Ta Prohm, jak Lara Croft

Świątynia Ta Prohm jest wyjątkowa nie ze względu na architekturę, ale też na to że jest praktycznie całkowicie porośnięta dżunglą. Podczas gdy, inne świątynie Angkor Thom zostały w dużej mierze odsłonięte z zarośli, w tym miejscu archeolodzy pozwolili grubym korzeniom drzew wrastać w mury budynków.

DSC07764

Pomimo przedzierania się przez tłumem turystów, nadal czuliśmy się jak poszukujący skarbu, bohaterowie filmu przygodowego. Jak Lara Croft w filmie Tomb Raider (sceny z tego filmu były kręcone w Ta Prohm), przeskakujemy przez opasające mury korzenie i wdzieramy się w zakamarki świątyni. Gdzieś ze ściany nagle wyrastają pnie drzewa, a między nimi wyraźnie widać płaskorzeźby Kambodżańskich boginek.

DSC07789

Angkor Wat – pomnik zbrodni

Świątynie Angkor Wat zwiedzaliśmy popołudniu, tego samego dnia co Angkor Thom. Jej smukłe wierze przepięknie wyglądają w świetle zachodzącego słońca. To jedna z największych świątyń świata. Jej główna wieża dwukrotnie przewyższa londyńską wierzę Tower, to też największa na świecie budowla wzniesiona z cegieł. Nazwa świątynia Angkor Wat oznacza Miasto Świątyń. Wzniósł ją Surjawarmana II w 12 wieku naszej ery, który był złotym wiekiem dla państwa Khmerów.

DSC07849

Surjawarmana II wybudował Angkor Wat ze strachu przed utratą władzy, którą przejął zabijając swojego wuja. Wywabił on króla na polowanie i wskakując na jego konia zasztyletował, a sam ogłosił się jego następcą. Aby umocnić swoją władzę nowy król postanowił wybudować ogromną świątynie i poświęcić ją bogu śmierci Śiwa. Miała ona odwzorowywać niebo na ziemi, tak aby król po śmierci mógł od razu trafić do nieba.

DSC07852Idąc korytarzami świątyni przyglądaliśmy się wykutym w piaskowcu scenom z życia króla oraz mieszkańców Angkor. Płaskorzeźby przedstawiają prowadzone wojny, życie doczesne oraz wizję nieba i piekła (tak, aby przestraszyć zwykłych mieszkańców miasta, aby w oddaniu służyli królowi).

Naszą uwagę zwróciły postacie tańczących boginek zwane apsarami. Ich wizerunki są dosłownie wszędzie, na ścianach między postaciami ludzi, na kolumnach i na wieżyczkach. Podobno jest ich ponad 1500, a każda jest inna. Po przyjrzeniu się kilku wyrzeźbionym kobietom zauważyłam jak różne mają fryzury i biżuterię, chyba nie ma dwóch takich samych. Angkor Wat to gigantyczne dzieło sztuki, z ogromną ilością godnymi uwagi detali.

DSC07878

Kambodżańskie tańce

DSC08021Na koniec tego wyczerpującego, ale i wspaniałego dnia mieliśmy okazję wzięcia udziału w pokazie Kambodżańskiego tańca. Nasza wykupiona na ten dzień wycieczka z przewodnikiem, obejmowała kolację w restauracji z tanecznym show. Przebrane w tradycyjne stroje tancerki zaprezentowały nam rytualne tańce, które opowiadają historie zapisane w zdobiących świątynie Angkor rzeźbach.

Beng Mealea, jak Indiana Jones

We wspomnianej wcześniej świątyni Ta Prom oraz w oddalone o około 60km od kompleksu Angkor Thom Beng Mealea, były też kręcone sceny do jednego z filmów z serii Indiana Jones, “Świątynia Zagłady”. Zawsze chciałam być jak Indii i buszując w dżungli odkrywać sekrety przeszłości.

11bm04

Na wyprawę do Beng Mealea musieliśmy poświęcić całe popołudnie, bo aby tam dotrzeć trzeba przejechać kilka sąsiadujących z Siem Reap wiosek. Beng Mealea jest wielką, ale również mocno zrujnowaną i porośniętą drzewami świątynią. To właściwie kompleks fragmentów budynków, bo tyle pozostało do dzisiaj. Mimo to, było to dla mnie fascynujące miejsce. Panuje tam nieco większy spokój niż w innych zabytkach Angkor, a otaczający ruiny las wprowadza nastrój tajemniczości.

11bm01

Banteay Srei, świątynia miniaturka

DSC08104Kolejną nieco oddaloną od centrum Siem Reap świątynią, a do której zdecydowanie warto pojechać jest Banteay Srei. Jej budynki nie było wzniesione przez jednego z Khmerskich królów, a przez zwykłego urzędnika. Pewnie dlatego budżet na jej budowę był znacznie ograniczony. Z powodu mniejszych środków, niż w przypadku Angkor Wat, czy Bayon, świątynia Banteay Srei powstała jako miniaturka. Wszystkie jej elementy, wierze, posągi, płaskorzeźby są malutką wersją monumentów, budowanych za królewski majątek. Taka mała skala budowli w niczym jednak nie ujmuje jej piękna. Te malutkie płaskorzeźby wykute z niesamowitą precyzją są urocze, no i skradły moje serce.

DSC08128
Kbal Spean

Piękne, pokryte rzeźbionym piaskowcem świątynie to nie jedyne zabytki Angkor. Ostatniego dnia naszej podróży postanowiliśmy, poświęcić na wędrówkę w głąb dżungli, która ukrywa intrygujące rzeźby. W ten upalny poranek (od rana było gorąco, mimo iż luty to najzimniejszy miesiąc w tym regionie), przewodnik odebrał nas z hotelu i po ponad godzinie jazdy samochodem, po niemiłosiernych wertepach oraz wznosząc za sobą tabuny kurzu i pisaku, dotarliśmy do oddalonego o 50 km od Siem Reap wzgórza Kulen.

DSC08156To miejsce z którego Khmerowie pozyskiwali piaskowiec do budowy świątyń Angkor. To też kolebka imperium oraz święte miejsce, w którym wybudowano najstarsze świątynie Angkor. Wzdłuż rzeki spływającej po zboczach góry, Khmerowie wyrzeźbili dość oryginalne falliczne symbole linga (“symbol wyobrażający męskiego członka w stanie wzwodu, czasem w połączeniu z odpowiadającym mu symbolem żeńskim” – źródło). W ten sposób Khmerowie chcieli pobłogosławić źródło życiodajnej wody, która spływając z góry zasilała rzekę, użyźniającą pola uprawne.

DSC08228Po przejściu 3km pod górę, wyraźnie zaznaczonym szlakiem, dotarliśmy do brzegu wartkiego, ale płytkiego strumienia, spływającego po gładkich skałach. Po przyjrzeniu się dokładniej, zauważyliśmy wyrzeźbione w skałach kształty, całe duże powierzchnie pokryte małymi okręgami, oraz co kawałek kwadrat z okręgiem w środku i przerwą z jednej strony. Patrząc na te rzeźby początkowo nie zdawałam sobie sprawy z tego co oznaczają i zastanawiałam się – po jakie “licho” ktoś wykuł w skale tyle kółek. Dopiero nasz przewodnik wytłumaczył nam, że kółka oznaczają fallusy i że miały przynieść płodność niesioną przez życiodajną wodę. Natomiast prostokąt z kółkiem w środku to po prostu fallus, który “trafił do celu”. Oprócz kwadratów i kółek, dostrzegliśmy również wykute w skale tańczące boginie i inne scenki z mitologii hinduskiej, W sumie więc warto było przejść ten kawałek dżungli, aby odkryć tak ciekawe elementy kultury tej zaginionej cywilizacji.

DSC08225

Rady praktyczne:

  • Odwiedzone przez nas zabytki:
    • miasto Angkor Thom (świątynie: Bajon, Baphuon, Phimeanakas, Ta Prohm, Elephant Terrace), oraz Angkor Wat [z centrum Siem Reap można dotrzeć tuktukiem, lub rowerem bo jest w niedużej odległości] – cały dzień zwiedzania.
    • poza miastem świątynie: Beng Mealea, Banteay Srei [można dotrzeć tuktukiem, lub wynająć wycieczkę z przewodnikiem i transportem] – każda ze świątyń pół dnia zwiedzania.
    • w głębi dżungli: Kobal Spean [dla własnego bezpieczeństwa lepiej wynająć przewodnika, ale można też dotrzeć tuktuiek] – pół dnia do całego, w zależności od kondycji.
  • Minimalny czas wycieczki, aby zobaczyć główne zabytki Angkor: 3-4 dni.
  • Polecam kolejność i sposób odwiedzanych miejsc zaplanować wcześniej.
  • Informacje praktyczne dotyczące wyjazdu do Siem Reap i zwiedzania Angkor opisałam we wpisie: „Kambodża – Siem Reap – Angkor
  • Wybierających się do Angkor polecam obejrzeć dostępne na Youtube filmy:

Galeria świątynia Bayon: (kliknij na obrazek, żeby otworzyć galerię)

Galeria świątynie Baphoun i Phimeanakas: (kliknij na obrazek, żeby otworzyć galerię)

Galeria świątynia Ta Prohm: (kliknij na obrazek, żeby otworzyć galerię)

Galeria świątynia Angkor Wat i tancerki: (kliknij na obrazek, żeby otworzyć galerię)

Galeria świątynia Beng Mealea: (kliknij na obrazek, żeby otworzyć galerię)

Galeria świątynia Banteay Srei:  (kliknij na obrazek, żeby otworzyć galerię)

Galeria wzgórze Kulen i Kbal Spean:  (kliknij na obrazek, żeby otworzyć galerię)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.